Kwestia zasad rozliczenia kosztów kredytu konsumenckiego w przypadku, gdy konsument spłaca kredyt przed terminem, była „od zawsze” w najwyższym stopniu sporna. Koncepcja korzystniejsza dla konsumenta – rozszerzająca zakres redukcji na wszelkiego rodzaju koszty – odwoływała się do tego, że zgodnie z przepisami dyrektyw 2008/48/WE i 2014/17/UE oraz odnośnych przepisów polskich obniżce ma ulec „całkowity koszt kredytu”. Natomiast koncepcja korzystniejsza dla kredytodawcy – zawężająca zakres redukcji do kosztów zależnych od okresu kredytowania – bazowała na użytym w przepisach sformułowaniu o obniżce „kosztów przypadających na okres (dotyczących okresu), o który skrócono obowiązywanie umowy”. Za każdą z tych koncepcji przemawiają pewne racje celowościowe. Polskie organy już kilka lat temu opowiedziały się za koncepcją pierwszą (Stanowisko Rzecznika Finansowego i Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie interpretacji art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim, 16.05.2016 r.), którą następnie podzielił także Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z dnia 17.06.2019 r.
Wątpliwości zostały przesądzone przez TSUE w dniu 11.09.2019 r. w wyroku wydanym w sprawie C‑383/18 (Lexitor sp. z o.o. przeciwko Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo-Kredytowej im. Franciszka Stefczyka, Santander Consumer Bank S.A., mBank S.A.). TSUE zauważa co prawda w pkt 25 wyroku, że „Analiza porównawcza różnych wersji językowych art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48 nie pozwala na ustalenie dokładnego zakresu przewidywanej przez ten przepis obniżki całkowitego kosztu kredytu”. Rozstrzygnięcie jest jednak znacznie bardziej kategoryczne niż tezy Rzecznika Generalnego wyrażone w opinii z 23.05.2019 r.
Trybunał orzekł: „Artykuł 16 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta.” W opinii TSUE proporcjonalnej obniżce podlegają zatem także koszty jednorazowe, pobrane np. już przy zawarciu umowy, których wysokość nie ma żadnego związku z okresem kredytowania. W świetle wyroku TSUE kwestia obowiązku rozliczenia np. prowizji za udzielenie kredytu została jednoznacznie i bez wyjątków rozstrzygnięta na korzyść konsumentów.
W tezie wyroku jest mowa o „kosztach, które zostały nałożone na konsumenta”, przez co należy zapewne rozumieć wszelkie koszty rzeczywiście poniesione przez niego do dnia wcześniejszej spłaty. Taką interpretację może także sugerować treść pkt 24, gdzie mowa o metodzie obliczania, jaką należy zastosować w celu dokonania obniżki, polegającej na uwzględnieniu całości kosztów poniesionych przez konsumenta, a następnie obniżeniu tej kwoty proporcjonalnie do pozostałego okresu obowiązywania umowy. Należy jednak zauważyć, że zarówno pytanie prejudycjalne, jak i rozstrzygnięcie TSUE dotyczą obniżki całkowitego kosztu kredytu, a zgodnie z powołaną w pkt 23 wyroku definicją niektóre koszty wyłączone są z zakresu tego pojęcia, w szczególności jako „nieznane kredytodawcy” na dzień zawarcia umowy. Jak się wydaje, na tle wyroku TSUE nadal może być dyskusyjne, czy przyjęta interpretacja oznacza konieczność redukcji także tych kosztów, które nie były pierwotnie uwzględnione w całkowitym koszcie kredytu, a zostały pobrane w trakcie obowiązywania umowy z tytułu czynności dokonanych na wniosek konsumenta, a zarazem są obiektywnie niezależne od czasu trwania umowy (np. opłata za aneks, itp.).